W obliczu rosnących kosztów życia, zmiennych stóp procentowych i niepewności gospodarczej, wiele osób zastanawia się nad zmniejszeniem wielkości swoich zobowiązań finansowych. Jednym z najczęściej rozważanych działań jest nadpłata kredytu hipotecznego. Ale czy to rzeczywiście najlepsza inwestycja? Czy warto przeznaczyć nadwyżki finansowe na szybszą spłatę, nota bene najtańszego możliwego kredytu, czy może lepiej zainwestować je w inne instrumenty finansowe obiecujące znaczne dochody? W tym artykule przyjrzymy się korzyściom i potencjalnym ryzykom związanym z nadpłatą kredytu hipotecznego oraz porównamy ją z alternatywnymi formami inwestowania.
Czym jest nadpłata kredytu hipotecznego?
Nadpłata kredytu hipotecznego polega na złożeniu w banku lub przez bankowość internetową dyspozycji wcześniejszej spłaty kredytu. Dokonując spłaty częściowej, dodatkowe środki są przeznaczane na spłatę kapitału, co prowadzi do zmniejszenia całkowitej kwoty zadłużenia. W takiej sytuacji klient może wybrać, czy środki te mają skrócić okres kredytowania, czy zmniejszyć miesięczną ratę kredytu.
Co do zasady, skrócenie okresu kredytowania jest bardziej opłacalne gdy okazjonalnie przeznaczasz większe środki na nadpłatę, np. premię roczną. Z kolei zmniejszenie raty bardziej opłaci się tym, którzy metodycznie chcą nadpłacać nawet małe kwoty. Każdy grosz o który zmaleje rata w kolejnym miesiącu zasili kwotę nadpłaty tworząc efekt kuli śnieżnej.
Pamiętaj, że nadpłacać możesz kredyt hipoteczny zaciągnięty na Twoje własne potrzeby jak i ten wzięty na mieszkanie na wynajem.
Zalety nadpłacania kredytu
Jedną z głównych zalet nadpłaty jest zmniejszenie całkowitej kwoty odsetek do zapłacenia. Im szybciej spłacimy kapitał, tym mniej odsetek naliczy bank. Przykładowo, nadpłacając pół milionowy kredyt zaciągnięty na 30 lat i oprocentowany na 8,5% o 50 000 zł w pierwszych latach spłaty, możemy zaoszczędzić nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych na odsetkach.
Dodatkowo, w przeciwieństwie do innych form inwestycji, od pieniędzy uzyskanych na nadpłacie kredytu hipotecznego nie zapłacimy podatku Belki. Jak w powyższym przykładzie nasze 50 000 zł zarobią 8,5%, podczas gdy zysk z inwestycji alternatywnych zostanie pomniejszony o 19% podatku. Dodatkowo, inwestując w instrumenty takie jak akcje czy fundusze inwestycyjne koniecznym będzie poniesienie dodatkowych kosztów takich jak prowizje czy opłaty za zarządzanie. Nadpłata kredytu hipotecznego z kolei nie wiąże się z dodatkowymi kosztami*.
*Niektóre banki pobierają opłaty w ciągu pierwszych 3 lat od zaciągnięcia kredytu. Po tym okresie nie mają prawa pobierać jakichkolwiek opłat za nadpłatę.
Każda forma inwestycji wiąże się z ryzykiem chyba, że mówimy o nadpłacie zobowiązań. Wówczas możemy mówić o inwestycji o ujemnym ryzyku, gdyż każda nadpłata zwiększa bezpieczeństwo kredytobiorcy. Zmniejszenie zadłużenia zwiększa naszą odporność na zmiany stóp procentowych. W przypadku zmiennego oprocentowania, nadpłata może zminimalizować ryzyko wzrostu rat w przyszłości. Poza tym nadpłacone środki nie przepadają na skutek np. zmiany wyceny instrumentu.
Aspekty psychologiczne – spokój i wolność
Nie można pomijać również aspektów emocjonalnych, bo to właśnie pod ich wpływem podejmujemy większość decyzji. Dla wielu osób spłata kredytu wiąże się z ogromnym poczuciem ulgi i wolności finansowej. Możliwość życia „bez kredytu” to nie tylko oszczędność pieniędzy, ale też redukcja stresu. Osoby, które nadpłacają kredyt, często czują się pewniej, mają większe poczucie kontroli nad swoimi finansami i większą swobodę w planowaniu przyszłości. Pozbycie się zobowiązania pozwala odetchnąć pełną piersią.
Kiedy nadpłata ma największy sens?
Największy efekt finansowy nadpłaty uzyskujemy w pierwszych latach kredytowania – wtedy bowiem spłacamy głównie odsetki, a nie kapitał. Dzięki wcześniejszej nadpłacie znacząco zmniejszamy podstawę do ich naliczania. Dlatego jeśli ktoś planuje nadpłacać, warto robić to jak najwcześniej, kiedy proporcja odsetek w racie jest najwyższa.
Innym momentem, kiedy warto rozważyć nadpłatę, są okresy wysokich stóp procentowych. Wówczas koszty kredytu rosną, a każda nadpłacona złotówka przynosi większe oszczędności. Nadpłata staje się też korzystna, gdy mamy zabezpieczoną finansową poduszkę bezpieczeństwa i nie planujemy innych dużych inwestycji w najbliższym czasie.
Jeśli posiadasz kredyt hipoteczny zaciągnięty na mieszkanie inwestycyjne, być może zainteresuje Cię możliwość zwiększenia dochodów z najmu dzięki którym nadpłacisz swój kredyt. Z naszymi umowami najmu wyniesiesz swoją inwestycję na nowy poziom profesjonalizmu. Dzięki sprytnym zapisom między innymi będziesz w stanie regularnie waloryzować czynsz o inflację.
Umowa Najmu Okazjonalnego [WZÓR]
Wady nadpłacania kredytu hipotecznego
Ciężko jednoznacznie wskazać wady jakie mogłaby mieć nadpłata kredytu hipotecznego. Pod większością względów jest to inwestycja idealna, posiada jednak jedną wadę. Pieniądze ulokowane w akcjach, obligacjach czy funduszach inwestycyjnych można zasadniczo wycofać w razie konieczności. Nie jest to operacja bezstratna, jednak w większości wypadków możliwa do wykonania w nie więcej niż 14 dni. Z kolei nadpłata kredytu hipotecznego jest operacją nieodwracalną! Raz nadpłacone pieniądze są nadpłacone na zawsze. W razie jakichkolwiek problemów finansowych nigdy już nie będzie możliwości ich wypłaty.
Z tego właśnie powodu tak ważnym jest posiadanie poduszki finansowej, gdy decydujemy się na przeznaczenie nadwyżek finansowych na nadpłatę zobowiązań. W gruncie rzeczy poduszka finansowa powinna być obowiązkowym elementem finansów każdego gospodarstwa domowego, niezależnie od posiadanych kredytów czy inwestycji.
Podsumowanie
Czy nadpłata kredytu hipotecznego to najlepsza inwestycja? Dla wielu osób – zdecydowanie tak. To rozwiązanie, które daje nie tylko wymierne korzyści finansowe w postaci mniejszych odsetek, ale również spokój psychiczny, większą elastyczność i szybszą drogę do wolności finansowej.
Oczywiście – nie dla każdego będzie to optymalne rozwiązanie. Jeśli masz już zabezpieczenie finansowe, a Twoje kredyty są tanie, może się okazać, że lepszym rozwiązaniem będzie inwestowanie nadwyżek. Z drugiej strony – każda złotówka, która zmniejsza zadłużenie, przynosi pewne i natychmiastowe korzyści.
Najlepszym podejściem jest analiza własnej sytuacji finansowej, planów życiowych i osobistego podejścia do ryzyka. Warto też rozważyć strategię mieszaną – część nadwyżek przeznaczyć na nadpłatę, a część zainwestować. W ten sposób można korzystać z zalet obu światów: stabilności i wzrostu.